Recenzja „A Castle For Christmas” A by The Number Christmas Romantic Comedy w Szkocji

Recenzja „A Castle For Christmas” A by The Number Christmas Romantic Comedy w Szkocji

Netflix wciąż wylewa te świąteczne filmy w non-stop tempa. To naprawdę niesamowite zobaczyć, jak Netflix stał się w zasadzie istotą jako dużą, jeśli nie większą, niż klasyczne główne studia. W tym roku wydano co najmniej trzydzieści nowych filmów świątecznych, a grudzień dopiero się zaczyna, więc spodziewaj się,. Zamek na Boże Narodzenie to tylko jedna z tych ofert, a choć w sobie urocze, tak naprawdę nie dąży do nic nowego. Nic nowego.

Zamek na Boże Narodzenie wyreżyseruje Mary Lambert i gwiazdy Brooke Shields and Cary Elwes. Film opowiada historię Sophie, bestsellerowej autorki, która po skandalu postanawia udać się do Szkocji, aby połączyć się z rodzinnymi korzeniami i znaleźć potrzebną inspirację do swojej następnej powieści. Po drodze spotka wiele kolorowych postaci i aroganckiego księcia, który jest właścicielem zamku jej marzeń.

Zamek na Boże Narodzenie podąża za typową formułą „wrogów dla kochanków”, w której spotyka się nieoczekiwana para, i naprawdę nienawidzą się od pierwszego wejrzenia. Tylko po to, aby dowiedzieć się, że mają znacznie więcej wspólnego niż sądzili. Ta formuła była używana od momentu powstania gatunku komedii romantycznych. Jasne, ale zamek na Boże Narodzenie tak bardzo podąża za zębami, że nie ma miejsca na odkrycie lub na zaskakowania. Od momentu, gdy Sophie spotyka księcia, my jako publiczność wiemy dokładnie, jaki będzie wynik tej historii.

Chodzi o to, że wszystko zależy od rodzaju publiczności, jaką jest oglądanie tego rodzaju filmu. Ten charakter filmowy nie szuka nauczania, rozbawienia, podniecenia ani dania żadnego jedzenia do myślenia. W rzeczywistości filmy te działają głównie jako rozrywka, w której publiczność może usiąść, zamknąć mózg i po prostu zrelaksować się, oglądając coś wygodnego i znajomego.

Znajomość jest bardzo potężnym uczuciem, szczególnie o tej porze roku. Znajomość wyśle ​​publiczność w podróż nostalgii, a dla niektórych osób, których potrzebują podczas oglądania świątecznego filmu, coś, co przypomina dom i wypełnia twój mózg szczęśliwymi myślami.

Ale dla drugiego rodzaju publiczności, publiczność, która chce zostać zakwestionowana i chce coś wziąć ze swojej inwestycji, nie może być gorszy film niż ten. Całkowicie zapomniane i puste z motywu i ekscytujące jedzenie do przemyślenia.

POWIĄZANY: Recenzja „świątecznego przepływu”: formalny i przewidywalny, ale wciąż z dużą ilością serca

Z technicznego punktu widzenia film cierpi z powodu tego samego rodzaju problemów, co inne filmy tego samego typu. Największym z tych przestępstw jest to, że prawie każde ujęcie w filmie jest nakładane. Wydaje się, że filmowcy boją się cieni, a ich istnienie na dowolnej klatce z filmu jest niedopuszczalne. Czasami zestaw wygląda również na bardzo fałszywy, co może zwiększyć kampową atmosferę filmu lub całkowicie umniejszać wciągające wrażenia, jakie powinien być film.

Poza tymi wyzwaniami film jest dobrze nakręcony, a praca kamery jest wydajna. Oczywiste jest, że ten rodzaj filmu nie jest wymyślony z dużym budżetem ani czasem, więc zespół robi wszystko, co w ich mocy, dzięki swoim dostępnym zasobom.

Największą atrakcją filmu są oczywiście jego gwiazdy. Brooke Shields i Cary Elwes byli wielkimi gwiazdami w latach 80., a niektóre z ich starych filmów są nadal czule zapamiętane przez publiczność na całym świecie. Elwes „The Princess Bride to nowoczesny klasyk, który od dziesięcioleci utrzymuje swój wizerunek w umysłach ludzi. Shields jest dość uroczy, a ta jakość pozwala jej wślizgnąć się w postać, która jest zarówno elegancka, jak i wysokiej klasy, a także nieco sprośna. Z drugiej strony Elwes udaje się wyciągnąć ciężki szkocki akcent, który rozśmieszy cię w każdej scenie.

Na koniec aktorzy muszą po prostu być sobą, aby historia zadziałała. Więc nie spodziewaj się, że występuje tutaj wysoki kaliber. Ten film tego nie potrzebuje. Punktem kulminacyjnym tej historii pojawia się dokładnie wtedy, gdy się jej spodziewasz, i rozwija się również w oczekiwany sposób. Może tak powinny być te filmy, a oczekiwanie jakiejkolwiek ewolucji jest bezowocne.

Zamek na Boże Narodzenie jest tylko dla hardcore fanów gatunku lub tych, którzy chcą obejrzeć coś, co tak naprawdę nie pytają. Te filmy mają odbiorców, ale nawet ich publiczność nie będzie mogła zapamiętać ich minut od oglądania.

Wynik: 4/10