Recenzja „Kimi” Soderbergh's powraca z thrillerem nakręconym podczas Covid-Top 10

Recenzja „Kimi” Soderbergh's powraca z thrillerem nakręconym podczas Covid-Top 10

Kariera Stevena Soderbergha była wypełniona niesamowitymi filmami. Dyrektor był w stanie z wielkim sukcesem poradzić sobie z dużą liczbą gatunków. Nawet telewizja nie była terytorium, na którym reżyser nie odniósł zapierającego dech w piersiach sukcesu, z niesamowitym Knick. W ciągu ostatniej dekady jego prace polegały głównie na eksperymentalnych utworach filmowych, ponieważ reżyser próbuje popchnąć medium do jego ograniczeń.

Niestety, telewizja była w stanie konkurować z tą jakością tworzenia filmów, a nawet z łatwością przewyższyć ją. To filmy takie jak Kimi wciąż opłacalne jako rozrywka? Niektórzy mogą powiedzieć tak, ponieważ zawiera oszałamiający występ i kilka interesujących historii. Ale wizualnie film przypomina głównie odcinek telewizyjny w serwisie strumieniowym.

Kimi reżyseruje Steven Soderbergh i gwiazdy Zoë Kravitz jako agorafobiczny inżynier techniczny, który odkrywa coś ciemnego podczas pracy nad kodem nowego inteligentnego asystenta, takiego jak Siri. To odkrycie zabiera ją do niebezpiecznych miejsc, miejsc, w których lepiej nie odwiedzała.

Soderbergh robi wiele filmów i sprawia, że ​​są szybkie na tym etapie swojej kariery. Wyjście było stałe, ale jakość filmów waha się od w porządku i miło do „co on myślał?„Zastanawiasz się, czy jego imię jest wciąż wystarczająco znane, aby przyciągnąć członków lub uwagę w usłudze strumieniowym, takim jak HBO Max.

Kimi nie jest złym filmem; Jest dobrze strzał, a Kravitz zapewnia doskonałą wydajność. Jednak film jest płaski i prawie pusty. Możliwe, że historia jest po prostu zbyt prosta, a Soderbergh tak naprawdę nie próbuje robić z nią nic nowego ani nie przedstawia. Wszystko odbywa się w klasycznym stylu thrillera. Ten styl działa, ale na tym etapie branży filmowej wydaje się powtarzalny.

Korzystanie z cyfrowych zdjęć sprawia, że ​​wszystko wygląda bardziej prawdziwym i wypolerowanym, i myślę, że o to chodzi, ale nie ma żadnych pięknych obrazów, wszystko jest przyziemne i uziemione. Opowiadając historię kogoś, kto mieszka w ich mieszkaniu i że nie wyjdzie bez względu na wszystko. Ale tak nie jest. Główny zestaw filmu jest po prostu traktowany jak każde inne miejsce w historii.

Mimo to prezentacja jest w jakiś sposób słaba. Prostota filmu i jego krótki czas trwania zaledwie 90 minut utrzymuje się w dobrym tempie i sprawia, że ​​film wydaje się zabawny przez ten czas. Kiedy to się skończy, możesz poczuć się, jakbyś widział specjalny odcinek programu telewizji kablowej, ale nie będziesz się nudzić.

POWIĄZANY:

Zoë Kravitz chwali Roberta Pattinsona i Matta Reevesa „Praca nad„ Batmanem ”

Kravitz wyjaśnia, że ​​jest jedną utalentowaną aktorką, doskonale sprzedając stan postaci, a nawet jest w stanie wykonać akcję w wiarygodny sposób. Ta ostatnia umiejętność będzie oczywiście niezbędna, gdy zobaczymy ją jako Selinę Kyle w nowym filmie Batman. Ona naprawdę jest talentem, który warto śledzić.

Ostatnia sekwencja filmu pokazuje, że Soderbergh wciąż ma talent, który umieścił go na mapie. Dostarcza porywającą i ekscytującą scenę, która udaje się wykonać wszystko, co zostało skonfigurowane podczas filmu i stawia bohatera w nowym świetle. Gdyby Soderbergh tego chciał, mógłby zrobić cały film z tym tonem i wydajnością w opowiadaniu historii. Jedną z wielkich tajemnic życia jest to, dlaczego nie decyduje się tego nie robić.

Film próbuje wprowadzić mnóstwo tematów w swojej historii. Mówimy o agorafobii, covid-19, technologii, asystentach cyfr. Jednak film po prostu wykorzystuje te tematy jako tło i nigdy tak naprawdę nie rozwija żadnego z nich.

Kiedy ujawnia to, co faktycznie dzieje się za kulisami, Objawienie pada płasko, ale Kravitz jest w stanie uratować dzień podczas aktorstwa. Istnieje również kilka drugorzędnych postaci, które czują się jak kawałki na szachownicy i bardziej przypominają urządzenia fabularne niż faktyczne postacie.

Może Kimi znajdzie publiczność, ale wątpliwe jest, aby była znaczna. Kto wie, może nawet stać się ukrytym klejnotem w filmie Soderbergh i to może wystarczyć. Jeśli jednak HBO naprawdę chce zwiększyć te liczby subskrypcji, będą musieli zainwestować w większą i bardziej przygotowaną treść. Spontaniczne tworzenie filmów może być niesamowite, ale tak naprawdę nigdy nie osiąga całego potencjału medium.

Kimi jest zabawny, ale możesz zapomnieć, co się stanie kilka godzin po obejrzeniu. Miejmy nadzieję, że Soderbergh może wrócić do telewizji i teatrów z dużym programem telewizyjnym lub wielkim filmem w przyszłości. Wiemy, że jest do tego zdolny i bylibyśmy po prostu bogatsi.

Wynik: 7/10