[Viff Review] „Scary z sześćdziesięciu pierwszych” nie dla super wrażliwych

[Viff Review] „Scary z sześćdziesięciu pierwszych” nie dla super wrażliwych

Debiut Dasha Nekrasova zawiera sztylety skierowane do Jeffreya Epsteina, rodziny królewskiej i wszelkich wrażliwych wrażliwości widzów, ale jest zabawny i wystarczająco zły, aby pozwolić mu się zsunąć.

Istnieje wąska granica między dobrą koncepcją a okropną, którą przeprowadzili z całkowitym przekonaniem, a „przerażające sześćdziesiąt pierwszych” z lekkomyślnym, złośliwym porzuceniem tego krawędzi. Odważna, odważna, odważna, chorobliwie debiutancka Dasha Nekrasova opiera się na pojęciu, które mogło zostać stworzone jako śmieć lub dowcip: dwie koleżanki wprowadzają się do dziwnie taniego mieszkania na Upper East Side Manhattanu, które okazuje się własnością późnego Pedofil miliarder Jeffrey Epstein i ostatecznie przytłoczony jego niezwykle okropnymi wibractami. Jak można się spodziewać, dobry gust nie ma tutaj planu. Ale pod Prowokacje Edgelord Film Nekrasova i radośnie tanie stylowania B-Movie to ciemna, kipiąca furia, która nie jest żartem: to bez filtra lub przeprosin jako refleksja na temat nadużycia, że ​​silni mężczyźni metalu bez odpowiedniej konsekwencji.

Nie trzeba dodawać, że perspektywy komercyjne komedii horroru mikrobudgetowego koncentrowanego na spisku pedofilii są mniej niż gwiezdne. Niemniej jednak „przerażające sześćdziesiąt pierwszego” oczekuje się, że faluje na obwodzie festiwalu po wirtualnym debiucie na pasku bocznym Berlina, obracając wystarczającą liczbę głowa zacząć tworzyć własny mały kult. Dla Nekrasova, najbardziej znanego jako współprowadzący równie ryzykowny podcast „Czerwony strach”, jest to debiut, który poza jego bezpośrednim obecnym ogniem oferuje wiele na przyszłość - wspieranie głośnych ust z niechlujnym talentem filmowym i prawdziwym, prawdziwym, prawdziwym Dedykowane poczucie gatunku. Tropy Giallo i Grindhouse współistnieją w ramach MumbleCore, z jawnymi odniesieniami do Kubricka i (odpowiednio) pola wrzucony na dobre. Z drugiej strony głos Nekrasowa przenika mocno przez całą tę referencyjną kakofonię.

Brzędzijący, Doomy Syntezatory muzyki Eli Keszlera sprawiają, że od samego początku widać, że przynajmniej częściowo jesteśmy w ujęciu Dario Argento, ale mgliste soczewki Huntera Zimny'ego handlują w stonowanych tysiącleciach - i Nowego Jorku, które jesteśmy wrzuceni jest czysty lena Dunham. Aspirujący aktor Addie (Betsey Brown) i jej koleżanka z college'u Noelle (Madeline Quinn, również współautorka filmu) zostali wprowadzeni w trakcie stresującego polowania na mieszkanie na Manhattanie, które przyniosło mało prawdopodobne, że Paydirt: przestarzały, wyposażony dupleks na East 61st Street, który ten Nie powinni być w stanie sobie pozwolić za milion lat. Jasne, wystrój jest odrębny (co jest z tymi lustrami na suficie? ), a pośrednik nieruchomości jest niezwykle wymijający, gdy pyta o wyczyszczenie nieruchomości. Ale, hej, okazja to okazja, więc młode panie podpisują umowę najmu, wprowadzają się i świętują ich fantastyczne nowe wysokie życie.

Faza miesiąca miodowego trwa zaledwie jeden dzień, odkąd nowe środowisko sprawia, że ​​współlokatorzy są ułamkowe i przełomowe wokół jednej drugiej, a sen pierwszej nocy tworzy niespokojne sny. Tymczasem dalsza eksploracja mieszkania ujawnia ludzkie zadrapania na ścianach i zanikające plamki krwi na materacu. Silny, niezidentyfikowany gość (Nekrasova) twierdzi, że wie, co się dzieje: pod pozorem pracy dla nieruchomości, zapala się i informuje zakłopotaną Noelle, że mieszka w jednym z poprzednich domów imprezowych Epsteina, w których trzymane młode dziewczyny były przechowywane , zgwałcony i być może umarł.

Nie jest jasne, co nieznajomy ma nadzieję osiągnąć dzięki swoim amatorskim badaniom - jest przekonana Epstein, ale nie jest większość Internetu? - Z drugiej strony Noelle szybko się w to wciąga. W żadnym momencie namiętny romans kwitnie między nimi; Jak seks w tym konkretnym łóżku może być włączeniem, jest jedną z wielu nierozwiązanych tajemnic tutaj.

Addie, na przykład, martwiłby się tym wydarzeniem, gdyby sama nie przeszła przez niepokojące zmiany: wydaje się, że była opętana przez Ducha (lub przynajmniej postrzeganego ducha) jednej z młodzieży Epsteina, manifestując się Nieobliczalne, maniakalne wybuchy niedojrzałej ekspresji seksualnej. Jej bzdura Gormless (zachwycająco martwy Mark Rapaport) jest zaskoczony, gdy rzuca w połowie intercourse, ale ucieka bez szwanku:

Jej szalona masturbacja w symbolicznej obecności męskiej autorytetu, czy to w groźnym wejściu domu Epstein, czy przed szykownym świątynią artefaktów z marki królewskiej marki, jest przedstawiona w najbardziej absurdalnych momentach filmu. W takich momentach niektórzy widzowie mogą rozsądnie dostroić. Inni zostaną nagrodzone makabrycznym rozważeniem, które kontekstualizuje tak parodicsploitation, jak męskie pragnienie, podczas gdy niejednoznaczny końcowy dywan elegancko odnosi się do oświetlenia wielu ofiar w tej domenie.

Jeśli chodzi o humor, jest to tak przyjemne i kojące, jak czysta dawka terpentyny. Fakt, że w ogóle się śmiejemy, jest hołdem dla Delirious, prawie okrutnego języka Nekrasovy i Quinna - który, między innymi, brutalnie umieszcza brytyjską rodzinę królewską w linii strzelania, tworząc najnowszą serię „Korony”, która pojawia się jak A Buckingham Palace Wysiłki PR.

Ci oburzeni rojarzen, którzy zwrócili się do Netflixa o ostrzeżenie o treści, mogą być zaskoczeni namiętnym przedstawieniem Królowej Elżbiety II jako „batty starego [przekleństwa]”, który zorganizował śmierć Epsteina, aby chronić wizerunek swojej rodziny: czy śmiejesz się, czy podskoczisz, taki humor online jest niezbędne do pracy, która popycha odbiorców do rozważenia, jak bardzo wspólnie bronimy uprzywilejowanych tylko ze względu na ich pozycję. „Straszne z sześćdziesięciu pierwszych”, mały film wypełniony ogromnymi, lekkomyślnymi bombami, niewątpliwie rozwścieczy niektórych ludzi - choć uśmiecha się, że każda wściekłość skierowana do niego byłaby lepiej skoncentrowana gdzie indziej gdzie indziej.