„Blasted” Recenzja przygoda o przyjaźni, kosmitach i laserach

„Blasted” Recenzja przygoda o przyjaźni, kosmitach i laserach

Kino norweskie było w stanie wyróżnić się spośród branży w regionie. Bardziej niż jakikolwiek inny przemysł skandynawski, Norwegowie są gotowi podjąć historie, które opowiadają poza granice standardowego dramatu. Z filmów takich jak Ragnarök, The Wave i oczywiście The Great Troll Hunter, ich przemysł okazał się gotów brać gatunek filmowy i dawać wysiłek i zasoby niezbędne do tworzenia świetnych filmów.

Wiele innych europejskich branż filmowych, takich jak te z Niemiec, Francji, a nawet Włoch, zostało uwięzionych w granicach własnego dziedzictwa. Kraje, które kiedyś były znane z wyrafinowanego i eleganckiego podejścia do tworzenia filmów. Te dziedzictwo już dawno zniknęły. Oczywiście kraje są nadal świetnymi przykładami tego, jak wyglądają zdrowe lokalne branże filmowe, ale nie były w stanie spojrzeć poza motywami i stylami, które definiowały ich spuściznę dawno temu. Z drugiej strony Norwegia dopiero zaczyna swoją drogę do chwały.

Blasted to norweski film wyreżyserowany przez Martina Sofiedala i Stars Axel Boyum, Fredrik Skogsrud, Ingrid Bolso Bersal, Andre Sorum, Mathias Luppichini i Eirik Halllert. Film opowiada historię Sebastiana, młodego dyrektora w firmie inwestycyjnej, która wkrótce ma się ożenić i próbuje uzyskać awans w swojej pracy. Sebastian jest napędzany stresem, więc jej narzeczona zaprasza swojego starego przyjaciela z dzieciństwa na przyjęcie kawalerskie. Dwaj przyjaciele rozbudzą swoją przyjaźń, walcząc z nadchodzącą inwazją kosmitów.

Blasted to filmowanie gatunku w najlepszym wydaniu. Tak, film nie może porównać wartości produkcyjnych z największymi filmami z Hollywood, ale tego, co brakuje zasobów, zrekompensuje mnóstwo serca i tylko fakt, że jest to zwykła zabawa. Film nie traktuje siebie wystarczająco poważnie, abyśmy mogli to zrobić. Z tego powodu wszystko, co dzieje się w filmie, jest zgodne z tym, co zrobiłby film o tym kalibrze, więc nawet największe wady można usprawiedliwić.

Film wykorzystuje mieszankę komedii z serdeczną historią, aby umieścić postacie w sytuacjach, w których się ujawniają. Robienie tego jest również obciążone oczekiwaniami w każdej chwili. I nawet gdy film wyraźnie ustanawia ścieżkę kilku postaci na określoną ścieżkę, udaje mu się podjąć ich w innym bardziej interesującym kierunku, który jest sprzeczny z tym, co często robi się w tego rodzaju filmie. Zwłaszcza rodzaj filmów nadchodzących ostatnio do Netflix.

POWIĄZANY:

Recenzja filmu „White Sky”: Hunted by Aliens

Film zdecydowanie ma ten światowy klimat, jako jego założenie i sposób wykonywania filmu, przypominają o pracy Edgara Wrighta lub Joe Wrighta. Film jest zgrabny i szybki. Reżyser Martin Sofiedal nigdy nie pozostaje zbyt wiele w jednym miejscu i zawsze utrzymuje wszystko na rzucie. Czy film jest wizualnie uderzający? Niezupełnie, wszystkie strzały i kameraworki są dość standardowymi taryfami. Wygląd filmu jest w niektórych momentach bardzo podobny do telewizji, ale wszystko działa na korzyść tej przygody Bu.

Wszyscy aktorzy wykonują świetną robotę. Postacie są zdefiniowane bardzo wcześnie i tak naprawdę nie wykoleją swoich archetypów. Tak, nie zobaczysz żadnych postaci, których wcześniej nie widziałeś. Na przykład Sebastian przechodzi ścieżkę rozproszonej postaci na nowo odkrywającą, kto naprawdę jest i kogo cieszyć się życiem. To sprawia, że ​​zastanawiasz się, w jaki sposób ma dziewczynę, kiedy jest tak spięty i niezbędny na początku filmu. Ale to są rzeczy, które poinformują, czym jest ten film.

Efekty wizualne są dość solidne, ale nie ma tu nic, co sprawi, że będziesz wow! Być może ostatnia sekwencja filmu wyróżnia się tylko faktem, że tak naprawdę nie oczekujesz tego rodzaju wysokiej jakości VFX pochodzących z filmu o wyraźnym niskim budżecie do pracy. Jest to jednak wyraźny dowód na to, że nie ma żadnych wymówek, gdy VFX filmu jest psem, szczególnie te wyświetlane w dużych hitach. Jeśli Blasted może dostarczyć, istnieje wiele filmów, które mogą to zrobić.

Jeśli jest coś, co naprawdę boli film na pierwotnym poziomie, to fakt, że film jest dość przewidywalny dzięki swojej fabule. Wiesz dokładnie, co się stanie od momentu, gdy film wyjaśnia jego przesłankę. Ten brak niespodzianek w fabule sprawia, że ​​film czuje się na autopilocie. Film wykonuje świetną i nieoczekiwaną pracę z postaciami, ale niestety rewelacje opowieści są jak refleksja, a ta ostatnia scena, która zamyka film, jest bardzo, bardzo słaby.

Blasted to zabawna przygoda, która ujawnia znaczenie bycia prawdomównym, a także być w stanie być prawdziwym z ludźmi, którzy cię kochają. Film nie może osiągnąć pełnego potencjału, ponieważ tak naprawdę nie ma na to zasobów, a jest jedna postać, która naprawdę przypomina dodatek niż rzeczywistą część historii. Niemniej jednak Blasted jest całkiem zabawny i będzie zabawny zegarek za każdym razem, gdy zdecydujesz się na to obejrzeć.

Wynik: 7/10