„Deus” recenzja niesamowita przesłanka próbuje przeprowadzić taką historię

„Deus” recenzja niesamowita przesłanka próbuje przeprowadzić taką historię

Science Fiction to gatunek, który ma miejsce na wszystko. Możesz w zasadzie rzucić w to wszystko, a znajdzie to miejsce. Społeczeństwo jest złożoną istotą i science fiction, bardziej niż jakikolwiek inny gatunek w fikcji, zajmuje się tym, jak społeczeństwo się porusza i wchodzi w interakcje. Najczęściej rzuca fantastyczny element w swoim kierunku i to stworzyło fantastyczne historie science fiction, które znamy i kochamy. Czas, odkrycie, wojna, religia, tak naprawdę nie ma nic w science fiction. To jest recenzja Deus, nowej historii science fiction, która podąża za tym przykładem z niesamowitą przesłanką.

Film wyreżyserował Steve Stone i gwiazdy Claudia Black, David O'Hara, Phil Davis i Richard Blackwood. Film opowiada historię załogi statku kosmicznego na misję naukową. Zostali wysłani w kosmos, aby przeanalizować i prawdopodobnie zidentyfikować tajemniczą czarną kulę, która pojawiła się wokół orbity Marsa. Jego misją jest odkrycie, co to jest i skąd pochodzi. Jednak po przybyciu kula zaczyna przesyłać wiadomość, jedno słowo powtórzyło się bez końca. To słowo to „deus”

Religia, nauka, miłość i wiele innych rzeczy były ważnymi filarami, jeśli chodzi o rozwój ludzi jako gatunku. Potrzeba wierzenia w coś większego niż siebie jest prawie endemiczna. To przekonanie służyło stworzeniu jednych z najpiękniejszych rzeczy na świecie, a także robienie jednych z najbardziej okropnych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem. Jest to skomplikowana sprawa, więc kiedy pojawia się niewyjaśniona istota w kosmosie i mówi nam, że to Bóg. Cóż, teraz to interesujące.

Znalezienie Boga w kosmosie nie jest niczym nowym. To była historia, która była opowiadana kilkakrotnie, głównie w opowiadaniach lub w powieściach science fiction, ale rzadko w filmie. Deus próbuje wypełnić pustkę, od razu walcząc z przedmiotem, a film z powodzeniem to zrobił. Przynajmniej do pewnego momentu. Problem polega na tym, że chociaż Deus ma fantastyczną i interesującą przesłankę, postacie, które pracują w tej założeniu, są dość nudne, a dość nudne postacie tworzą nudny dramat. Tak jest, że Deus nigdy nie ma okazji, aby przenieść tę niesamowitą przesłankę do swoich ostatecznych konsekwencji.

Pierwszy przypomina ci wcześniejsze filmy, takie jak Event Horizon i Sphere. Potrzeba elementów z tych filmów i próbuje nadać im nowe znaczenia, będąc bardziej tajemniczym. Jednak Deus robi to w zasadzie to samo, co Sphere z obsadą i zaczyna stać się bardziej psychologicznym thrillerem zamiast opery science fiction. Właśnie w tym momencie film oferuje swoją wagę bohaterom i właśnie tam film nie interesuje się publiczności.

POWIĄZANY:

15 najlepiej sprzedających się franczyz Sci-Fi wszechczasów (ranking)

Pismo jest największą śmiertelną wadą filmu. Na przykład nasz główny bohater, Karla Gray, jest niegrzeczny i wstrętny przez większość czasu. Jej dialog i podejmowanie decyzji naprawdę podkreślają fakt, że Stone mógł nie mieć czasu, aby zablokować bardziej dopracowany scenariusz. Na przykład na początku filmu Karla wydaje się szalona, ​​ponieważ płyną w kierunku sfery, o której nic nie wiedzą. To jest niezwykle dziwne, ponieważ misją jest dokładnie odkrycie, czym jest kula. Jeśli jesteś wściekły na to, że leci w kierunku nieznanego przedmiotu, powinieneś być wściekły, gdy wsiadają na statek siedem lat temu.

Jest wiele przykładów tego w miarę postępu filmu, i niestety nie wszyscy aktorzy są wystarczająco dobrzy, aby pokonać te porażki w piśmie, więc rzeczy brzmią głupio, wychodząc z jego ust. David O'Hara szybko staje się zbawczą łaską filmu i sprawia, że ​​zastanawiasz się, dlaczego nie jest głównym bohaterem filmu? Jego postać jest zarezerwowana, niegrzeczna i bardzo rzeczowa, ale ten typ postaci jest często używany jako postać wspierająca. Byłoby miło zobaczyć to z przodu historii. Przynajmniej jest interesujący.

Wizualnie film stoi również w obliczu dużego kontrastu, jeśli chodzi o wartości produkcyjne. Na przykład niektóre wizualizacje statku z zewnątrz i widok statku lecącego w kierunku kuli w kosmosie są naprawdę niesamowite. Zespół VFX, który pracował nad tymi sekwencjami, wykonał świetną robotę. Jednak wszystko się rozpada, gdy wchodzimy do statku, gdzie zestawy docierają do starego Doktora Who. Wszystko wygląda na fałszywe i tak naprawdę nie pasuje do rodzaju statku kosmicznego, który film pokazuje, pokazując go z zewnątrz.

Tak więc Deus to film z przeciwieństwem. Film ma niesamowitą przesłankę, która nosi film do końca, ale praca postaci nigdy tak naprawdę nie pasuje do siły założenia, więc dramat między obsadą nigdy nie osiąga pełnego potencjału. Niektóre wizualizacje są dość solidne, a inne po prostu wyglądają tanio. Ostatecznie film jest całkiem oglądalny, ale nie jest tak niezapomniany, jak powinien. Zakończenie jest szczególnie niezadowalające i pozostawia wszystkie interesujące rzeczy do kontynuacji. Niedobrze.

Wynik: 6/10