Miłość, śmierć + roboty sam puls maszyny

Miłość, śmierć + roboty sam puls maszyny

Love, Death + Robots Volume 3 już dostępne w Netflix oferuje najbardziej zróżnicowaną partię odcinków, a pod względem jakości poziom spójności jest tuż za dachem. Sam puls maszyny może być jednym z najbardziej eksperymentalnych i metaforycznych epizodów całego programu, i robi to nie tylko głębokie na poziomie tematycznym. Ale także dostarczając niesamowite elementy wizualne, które służą jako wyraźny hołd dla legendarnego artysty komiksu Moebiusa.

Sam puls maszyny oparty jest na opowiadaniu napisanym przez Michaela Swanwicka i jest produkowany przez Polygon Pictures, studio animacji z Japonii. Odcinek wykorzystuje ciężkie użycie monologu wewnętrznego i podąża za bardzo niejasną fabułą. Jest to jeden z tych odcinków, który spędza więcej czasu na rozwijaniu swoich bohaterów, niż próba dostarczania budowania świata lub fajnych koncepcji.

Miłość, śmierć + roboty: sam puls podsumowania fabuły maszynowej

Krótki film przedstawia nam Martę Kivelson, astronautę na misji i jej towarzysza Burton. Obaj są na pokładzie pojazdu eksploracyjnego kosmosu, ale niestety lądowanie zamienia się w straszny wypadek, który zabija Burtona w tym procesie. Poziom tlenu Kivelsona maleje, więc bierze dla siebie powietrze Burtona. Jej przyjaciółka i współpracownik już nie żyje. Nie będzie tego potrzebować.

Kivelson bierze zwłoki Burtona, a ona podejmuje misję osiągnięcia najbliższej bazy, ciągnąc zwłoki Burtona na powierzchnię IO, jednego z księżyców Jowisza. Jej obliczenia mówią, że możliwe jest, jeśli się spieszy, więc od razu wyrusza na Odyseję. Niedługo przed rozpoczęciem rany Kivelsona spowalniają ją, więc wykorzystuje opcje medyczne swojego garnituru, aby podjąć dawkę morfiny, aby odrętwić ból.

Interfejs skafandra ostrzega ją, że lek może powodować halucynacje, histerię i inne niechciane efekty wtórne. Kivelson i tak bierze dawkę i popycha do przodu. Nie ma wkrótce po tym, jak dziwne rzeczy zaczynają się dzieje z postrzeganiem rzeczywistości przez Kivelsona. Burton's zwłoki zaczyna z nią rozmawiać, najwyraźniej głos słyszany przez zwłoki jest głosem IO, samego księżyca. Kilveson popycha do przodu, biorąc jeszcze więcej narkotyków, gdy popycha się, by dotrzeć do miejsca docelowego.

Kivelson upada nieprzytomna i właśnie tam znajduje się przed jeziorem cieczy termicznej. IO wyjaśnia, że ​​jest to część maszyny, która chce przyswoić Kivelsona, musi tylko wskoczyć do jeziora i stać się częścią czegoś więcej niż ona. Głos wyjaśnia, że ​​jej ciało zniknie, ale jej świadomość pozostanie. Kivelson skacze, a ona jest zasymilowana, jej ostatni raport najwyraźniej jest słyszalny przez jej stację na Ziemi.

Miłość, śmierć + roboty: sam puls maszyny

Sam puls maszyny dotyczy niektórych bardzo niejasnych pojęć, takich jak świadomość i życie po śmierci. To jedne z największych tajemnic ludzkiego życia. Świadomość i nasze własne postrzeganie bytu jest czymś, co odróżnia nas od reszty królestwa zwierząt, ale nadal nie wiemy, skąd powstaje takie postrzeganie.

POWIĄZANY:

„Miłość, śmierć + roboty” Trzy roboty: Wyjaśnione strategie wyjściowe

To samo dzieje się z życiem po śmierci. Czy nasza świadomość może być duszą lub duchem, o którym mówi wiele religii? Czy nasza świadomość może przekroczyć nasze ziemskie ciała, dając nam w ten sposób życie wieczne? Żadne z tych pytań nie ma odpowiedzi, ale krótki film nie proponuje, że być może istoty, które są bardziej zaawansowane niż my mogły osiągnąć ten poziom istnienia. Być może jest to kolejny poziom ewolucji człowieka.

Krótki film kończy się w bardzo niejednoznaczny sposób, pozostawiając w ten sposób pytania i odpowiedzi. Może Kivelson faktycznie słyszał głos IO, a może to tylko halucynacje z narkotyków, możemy nigdy nie poznać prawdziwej odpowiedzi.