Netflix ujawnia oficjalny zwiastun „Tekken Bloodline”

Przy tak wielu franczyzach gier wideo dostosowuje adaptacje zarówno na dużych, jak i małych ekranach, teraz nadszedł czas na Tekkena. Dzisiaj Netflix ujawnił oficjalnego zwiastuna Tekken: Bloodline, Seria anime oparta na popularnej franczyzy medialnej, która koncentruje się na serii gier wideo i gier zręcznościowych.

Opracowana przez Bandai Namco Studios i opublikowana przez Bandai Namco Entertainment, seria Tekken rozpoczęła się w 1994 roku wraz z oryginalną grą wydaną wyłącznie na PlayStation i Arcade. Oryginalna gra zrodziła liczne kontynuacje i spin-off, a najnowsza gra, Tekken 7, została wydana w 2015 roku na PlayStation 4, Xbox One, a także była pierwszą grą franczyzy, która została wydana na PC.

Netflix ogłosił serię anime z zwiastunem, który zostanie wydany do końca tego roku. Seria będzie śledzić Jin Kazamę, gdy próbuje zwiększyć swoje umiejętności walki i władzę pod brutalnym uczynieniem swojego dziadka Heihachi Mishima. Poniżej możesz sprawdzić zwiastun i oficjalne streszczenie:

POWIĄZANY:

Mortal Kombat vs Tekken: która jest najlepszą grą walki?

„Moc jest wszystkim.„Jin Kazama nauczył się rodzinnej sztuki samoobrony, tradycyjnych sztuk walki w stylu Kazama, od jego matki w młodym wieku. Mimo to był bezsilny, gdy nagle pojawiło się potworne zło, niszcząc wszystko drogie, zmieniając swoje życie na zawsze. Zły na siebie za to, że nie był w stanie go powstrzymać, Jin przysięgał zemstę i szukał absolutnej mocy, aby to dokonać. Jego misja doprowadzi do ostatecznej bitwy na globalnej scenie - The King of Iron Fist Tournament. - Tekken: Bloodline, oficjalne streszczenie

Franczyza Tekken została wcześniej dostosowana do filmu o akcji na żywo o tej samej nazwie, który został wydany w 2009 roku, wyreżyserowany przez Dwight H. Mały. Film otrzymał negatywne recenzje i był bombą kasową z zaledwie 1 USD.7 milionów zarobiono na budżecie w wysokości 30 milionów dolarów. Film zrodził także prequel Tekken 2: zemstę Kazuyi w 2014 roku, która była również ogromnym flopem. Miejmy nadzieję, że franczyza będzie miała więcej szczęścia z serią anime.