„Obi-Wan Kenobi” Odcinek 5 recenzja Obi-Wan i Anakin ponownie zmierzy się ze sobą

„Obi-Wan Kenobi” Odcinek 5 recenzja Obi-Wan i Anakin ponownie zmierzy się ze sobą

Jeszcze tydzień i jeszcze jeden odcinek Obi-Wan Kenobi. W ciągu ostatnich kilku tygodni program był przedmiotem rozmów w mediach społecznościowych. Reakcje na serial były polaryzowane, co najmniej. Wiele osób broni programu całym sercem i duszą, mówiąc, że jest to szczyt Gwiezdne Wojny i jeden z najlepszych programów akcji na żywo. Inni nie mają tej samej opinii i rzucają program na ziemię przy każdej okazji.

Prawda znajduje się gdzieś pośrodku. To prawda, że ​​w programie Obi-Wan Kenobi są kilka fajnych rzeczy, szczególnie w odcinku 5. Ewan McGregor jest najważniejszym wydarzeniem programu, a ten odcinek próbuje zrekompensować brak działania w późniejszych odcinkach. Jednak ten odcinek cierpi dokładnie z powodu problemów jako ostatnich ostatnich odcinków; straszny kierunek, brak wielkich chwil postaci i dziwne umiejscowienie muzyki.

Odcinek 5 zaczyna się dokładnie w tym samym miejscu, w którym zakończył się odcinek 4. Tam dowiedzieliśmy się, że Lola, towarzysz Android Lei, został zhakowany przez Imperium i służył jako robak. Imperium było w stanie zlokalizować trasy uchodźcy i podążać za nimi, a Reva jako faktyczna przywódca Inkwizycji. To, co widzimy w tym odcinku, zasadniczo stanowi następstwa tego wydarzenia, a wynik jest odcinkiem, który działa jako utwór akcji, ale niewiele więcej.

To pierwszy odcinek, który faktycznie daje mnóstwo chwil Hayden Christensen, zarówno w kształcie Anakina Skywalkera, jak i Dartha Vadera. Widząc, jak aktor powraca po tylu latach, jest cudowne i naprawdę uderza w struny nostalgii jak nic innego w serialu, nawet Vader w garniturze. Christensen jest wyraźnie starszy od ostatniego razu go widzieliśmy, więc dziwne jest to, że retrospekcja wybrana do tego odcinka umieszcza go w czasach padawana, zamiast jego późniejszych dni jako mistrz Jedi.

Rozumiemy, że lekcja nauczana postaci pasuje lepiej, jeśli jest Padawanem, ale widząc, jak jest tak stary, naprawdę zabiera cię z odcinka za każdym razem, gdy kamera zbliża się do niego. Tak, praca kamery w serialu jest nadal zaskakująco źle. W tym odcinku nie ma epickich ujęć. Wygląda na to, że Deborah Chow naprawdę zapomniała, jak użyć aparatu, aby w tej chwili umieścić publiczność. Zamiast tego odcinek skacze tu i tam, używając tego strasznego efektu chwiejnego kamery, który tak naprawdę nie pasuje do Gwiezdnych Wojny.

POWIĄZANY:

Który był Zach Braff w odcinku 3 Obi-Wan Kenobi? Poznaj Frecka!

Sceny między Ewanem i Hayden naprawdę tworzą jedne z najlepszych momentów w odcinku. Przynajmniej wizualnie odcinek przybija wrażenie, że obaj aktorzy wrócili do czasów prequeli, a my widzimy przegrany dzień treningowy, przed atakiem filmu klonów. Jednak nawet w tych momentach odcinek przecina zakątki, a tło wydaje się zbyt statyczne. W porównaniu z tym, co prequele zrobiły z tymi samymi środowcami 20 lat temu, wydaje się, że budżet naprawdę nie był czymś, z czym mogli grać wiele w tym programie.

Szkoda, ponieważ Obi-Wan Kenobi powinien być wydarzeniem telewizyjnym o jakości filmowej, a nie tylko kolejnym programem z grupy. Decyzja o zatrudnieniu Deborah Chow, aby poradzić sobie z tak ważną postacią, wydaje się być błędem, być może ktoś, kto ma znacznie więcej doświadczenia w reżyserii i tworzeniu potężnych zdjęć, takich jak Jon Favreau, mógł być lepszym pokazem. Chow jest uwięziony przez ograniczenie produkcji, a ona tak naprawdę nie przyspiesza, aby te ograniczenia stały się mocnymi stronami.

To nie jest tajemnica dla nikogo, czy serial miał, przynajmniej na razie nieujawnione problemy, pod względem produkcyjnym. Program musiał zostać przepisany w wielu punktach, a rezultatem jest brak skupienia i brak zaangażowania w opowiadanie historii, które warto opowiedzieć. A także wybór najbardziej ogólnych i przewidywalnych punktów fabularnych do zbudowania każdego odcinka. Te same problemy produkcyjne musiały zranić krajobraz wizualny serii. Może to być jedyny logiczny powód, dla którego serial wygląda tak źle.

To, co dzieje się z Revą w tym odcinku, naprawdę dowodzi, że pisarze i reszta zespołu filmowego naprawdę nie wiedzieli, jak rozwiązać fabułę w ekscytująco świeży sposób. Zamiast tego postanowili pójść z najbardziej oczekiwaną i nudną odpowiedzią, a Reva staje się tylko jedną nudną postacią na morzu.

Odcinek 5 wnosi nawet śmierć na stół, ale tak naprawdę nie mają znaczenia. Dlaczego? Ponieważ śmierć pojawia się w najbardziej przewidywalny możliwy sposób. Główna strata w tym odcinku jest wykonywana w tak nudny sposób, co powoduje scenę, która sprawia, że ​​nie czujesz nic dla postaci. Spowoduje to, że więcej niż jedna osoba przewróci oczami na tak ogólne wykonanie.

Najsmutniejsze jest to, że jeśli jest to program Obi-Wan Kenobi, który otrzymaliśmy po „naprawieniu” z wieloma przepisaniami. Trudno zrozumieć, a nawet wyobrazić sobie, jak złe były oryginalne pomysły, jeśli to wydawało się ulepszeniem. Zostało jeszcze jeden odcinek i jeszcze jedna szansa na odkup.

Wynik: 6/10