„Bastard Son & the Devil Sam” Recenzja magia i czarownice z odrobiną brytyjskiego smaku

„Bastard Son & the Devil Sam” Recenzja magia i czarownice z odrobiną brytyjskiego smaku

Halloween to naprawdę czas czarownic i magii, więc ma sens, że tak wiele usług streamingowych przygotowuje się do wydawania programów telewizyjnych i filmów, które pasują do sezonu. Bastard Son & the Diabeł sam to nowy program w Netflix, który dokładnie to robi. Wprowadza świat, w którym magiczni użytkownicy są podzieleni na dwie strony, a strach zdominował życie każdej osoby w historii. Halloween to czas, aby poczuć strach, ale to uczucie może naprawdę przekręcić czyjeś życie poza samym służeniem jako narzędzie do przetrwania.

The Bastard Son & the Devil sam to program telewizyjny opracowany przez Netflix i stworzony przez Joe Bartona. Seria jest adaptacją powieści zatytułowaną „Half Bad” napisaną przez Sally Green. W serialu występują Jay Lycurgo, Nadia Parkes, Kerry Fox, Paul Ready i Emilien Vekemans. Seria opowiada historię Nathana, syna jednego z najgorszych przestępców na świecie, w którym jest ustawiona historia. Jego ojciec spowodował wojnę i zakończył życie niezliczonych uczciwy. Teraz, zbliżając się do jego 17 urodzin, wszyscy obawiają się, że Nathan może stać się taki sam.

Bastard Son & the Diabeł sam czuje się bardzo znajomy, jeśli chodzi o dostarczenie fantasy, w którym frakcje są gotowe na wojnę. Ta przesłanka nie jest dokładnie nowa. Można powiedzieć, że serial w zasadzie robi to samo, co Harry Potter z jego głównym bohaterem. Nathan czuje się wykluczony przez społeczność czarownic, a nawet jego własną rodzinę za coś, co wydarzyło się na długo przed urodzeniem. Oczywiście coś strasznego, ale coś, z czym nie miał nic wspólnego.

Te podobieństwa do Harry'ego Pottera i wielu innych historii przynoszą poczucie znajomości opowieści, a dla niektórych może to wydawać się zbyt wiele z tej samej starej rzeczy. Jednak serial udaje się oddzielić się od Pottera i innych historii od tonu. Bastard Son & the Diabeł sam jest zdecydowanie ciemniejszy i bardziej gwałtowny niż cokolwiek w Harrym Potterze, a to naprawdę zmienia niektóre aspekty historii na ich głowach. Na przykład „dobrzy faceci” zachowują się bardziej jak Ostra śmierci w Harrym Potterze niż cokolwiek innego.

POWIĄZANY:

Jest kanonem „Wiedźmina: Blood Origin” i jak łączy się z główną osi czasu?

Ten ciemniejszy kąt zdecydowanie sprawia, że ​​historia jest inaczej niż. Istnieją również kilka naprawdę gwałtownych i krwawych scen, których należy się spodziewać jako jednym z tytułów jednej z frakcji jest Blood Witch. Seria zajmuje się także zdrowiem psychicznym, zastraszaniem i bardziej aktualnymi tematami dla młodzieży. Na szczęście historia nigdy nie staje się nerwowa ze względu na Edginess, a to pozostaje uzasadnione, nawet gdy bohaterowie zaczynają wokół nich bardzo szaloną magię.

Jak każdy inny program, serial zajmuje się także tematem seksualności. Nathan i większość głównych bohaterów jest bardzo młodzi, więc badają tę część siebie. Tu i tam jest kilka działek, które koncentrują się głównie na tym aspekcie historii. To bardzo fajne, ale dla kogoś, kto chce bardziej skupić się na historii i wiedzy tego wszechświata, części te mogą stać się nieco nudne. Na szczęście seria ma niesamowitą obsadę aktorów.

Obsada jest niesamowita, a Jay Lycurgo świeci w głównej roli, co jest dość trudne. Rola Nathana prosi o całe spektrum emocji, a Lycurgo jest w stanie ich całkiem ładnie manifestować. Reszta obsady również zrywa ciężar. Mamy główne trio, tak jak w Harrym Potterze, a Vekemans i Parkes wykonują świetną robotę, wypełniając te role. Obaj aktorzy są sympatyczni i naprawdę ożywają swoje postacie. Pod koniec sezonu będziesz szczęśliwy, że nazywają się sojusznikami do Nathana.

Krotki jest również całkiem ładne, niektóre aspekty mogą być zbyt konwencjonalne, co sprawia, że ​​wszystko wydaje się nieco przewidywalne, ale wykonanie jest świetne. Więc nawet jeśli już widzisz, co nadchodzi, sceny mają wystarczającą moc, abyś się nimi cieszył. Historia mogła znaleźć się w bardziej interesujące i szokujące sposoby, ale to, co mamy, jest wystarczająco dobre, że seria jest warta obejrzenia.

Po wizualnej stronie rzeczy dranie syn i sam diabeł ma ten wizualny wygląd, który z pewnością identyfikuje każdy ujęcie, które odbywa się w Wielkiej Brytanii. To wspaniałe, że ten region świata ma swoją wizualną estetykę, ale dziwne, że pojawia się w każdym programie i filmie. Ci, których udało się uniknąć. Ten wypłukanie/zachmurzenie sprawia, że ​​serial wydaje się zdecydowanie brytyjski, ale zastanawiasz się, czy bardziej stylizowany wygląd działałby lepiej dla tego programu fantasy.

Bastard Syn i sam diabeł jest wielki w tym, co robi. Wprowadza kilka świetnych postaci i dobrze wykonuje historię, która choć przewidywalna ma tę przewagę, która wyróżnia się na tle innych. Bastard Son & the Diabeł sam przedstawia się jako doskonała opcja na Halloween i miejmy nadzieję, że na tym świecie rozwinę się więcej historii. W serii jest więcej książek, więc oczekujemy więcej sezonów.

Wynik: 8/10