„The Chestnut Man” Recenzja Bone Chrocza

„The Chestnut Man” Recenzja Bone Chrocza

Netflix w ostatnich miesiącach wyrzuca intrygującą serię, a duński thriller kryminalny „The Chestnut Man” jest najnowszym ze sklepienia streamera.

Opustoszone piękno i makabryczna atrakcyjność Nordic Noir nie jest niczym nowym dla wieloletnich fanów thrillerów dramatów kryminalnych, zwłaszcza tych, którzy wychodzą z Danii. Program to sześcioopisowy miniseriarz z 50 minut, który miał swoją premierę na strumieniowym poziomie 29 września. „The Chestnut Man” jest współreżyserowany przez Kasper Barfoed i Mikkel Serup i opiera się na uznanej powieści o tej samej nazwie od nagradzanego pisarza Sørena Sveistrup. Sam autor, ten sam geniusz za kolejnym intrygującym thrillerem kryminalnym, „The Killing”, przywilej przyjęła tom i współpracował z Dorte W. Høgh.

Ta porywająca opowieść jest dość krwawa, pełna dużej ilości krwi, martwych ciał, brakujących części ciała i rzeźb Sinister Children. Jednak zaznacza wszystkie niezbędne pola, jeśli chodzi o zdefiniowanie świetnego thrillera. Postacie są bogate, fabuła jest solidna, wizualizacje są absolutnie oszałamiające, a tempo nie jest zbyt wolne ani szybkie, które działa magicznie dla filmu, ponieważ publiczność pozostaje zaangażowana, zainteresowana i rozrywana.

Ta seria oznacza trzeci tytuł, który gigant streamingowy zdobył treść z Danii. Co ciekawe, główni bohaterowie tego programu byli również potencjalnymi klientami w pozostałych dwóch produkcjach, które już miały premierę w Netflix. Istnieje „deszcz”, w którym wystąpił Mikkel Boe Folgaard i „Equinox” z Daniką Curcic w wiodącej roli. W „The Chestnut Man” duet ucieleśnia Naia i Mark, główni detektywowie, którzy muszą połączyć siły, aby złamać sprawę. Inne kluczowe obsady to David Dencik, Lars Ranthe, Esben Dalgaard Andersen, Morten Brown Jørgensen, Thomas Hwan, Signe Egholm Olsen, Jens Jørn Spottag, Camilla Lau, Peder Thomas Pedersen i więcej, i więcej, z niepokojącym antagonistą, który poleca Centrum Przesuwanego Przewodu pokazu programu.

Duńskie filmy znane są z ciemnych kolorowych palet, ponieważ zawierają głównie niebieskie i szare tony w wizualizacji. Jednak „The Chestnut Man” to całkowite przekierowanie tej tradycji, ponieważ oferuje żywe zdjęcia wzbogacone przez zapierające dech w piersiach odcienie Fall w Danii, co daje programowi własny styl wizualny. Lokalizacje i scenerie są widokiem, a gdyby nie liczne zwłoki krwi, martwe i ranne ciała rozrzucone na scena. Morderstwa są tak ponure, jak to możliwe, oczywiście w wytycznych kina; Są jednak przekonująco wiarygodne.

Fabuła jest dość solidna od sceny otwierającej. Sceny zbrodni są makabryczne, a tajemnicza super ciasna. Program pozostaje umiarkowanie krąży w całej sześciu części miniserialu. Pokaz rozgrywa się w cichej podmiejskiej osadzie Kopenhagi i obdarza dzieło kość bezdusznego maniaka.

Policja natknęła się na ciało młodej kobiety, która została brutalnie zamordowana na placu zabaw. Brakuje jednej z jej rąk, a jedyną inną rzeczą na miejscu zbrodni jest karta telefoniczna zabójcy, która jest miniaturową lalką człowieka zbudowaną z kasztanów i matchsticks lub gałązek, aby przypominać wiszące nad głową. Detektywi nazywani na miejscu to Naia Thulin, grana przez Danikę Curcic. Naia jest gorliwym i oszalonym detektywem zabójstw, która jest również samotną matką. Pomimo wyczerpania swojej codziennej pracy, jest zdeterminowana, aby rozwiązać morderstwo i przyprowadzić osobę odpowiedzialną za ohydną okrucieństwo, zanim kolejna ofiara pojawi się na swoim podwórku.

Aby osiągnąć swój cel, NAIA musi połączyć siły z enigmatycznym nowym partnerem o imieniu Mark Hess, rola Mikkela Boe Folsgaarda. Duet ma problemy z zaufaniem w pierwszych dniach pracy; Jednak rozgrzewają się do siebie, gdy zdają sobie sprawę, że mogą polować na tego samego zabójcy. Mark jest gliną interpolową ponownie z siedzibą i wysłaną do obszaru Kopenhagi, aby zbadać makabryczne morderstwo innej dziewczyny, co niechętnie zaakceptował.

Ciekawy duet wkrótce odkrywa tajemniczy dowód, który łączy zabicie nowej dziewczyny z sprawą o zabójstwo. Mark jest w mieście, aby zbadać śmierć córki polityka Rosy Hartung część Ibena Dornera, która została zabita zimną krwią, a jej ciało pozostawiło w ten sam sposób w poprzednim roku. Modus operandi plus kolejne kluczowe dowody dostarczone przez Kristen oferują ogromną wskazówkę, ponieważ staje się jasne, że dzień, że te dwa sprawy są zdecydowanie powiązane, i chociaż pierwszy został już wykluczony jako morderstwo, fani wiedzą, że to śledztwo jest dalekie od końca.

Od pierwszego odcinka program wykonuje świetną robotę, tworząc wielkie podstawy i udaje mu się utrzymać je przy życiu przez sześć odcinków. Zakończenie każdego odcinka jest zdecydowanie klifu, który sprawia, że ​​widzowie wciąż ma nadzieję, że ujawniono nieco więcej szczegółów na temat śmiertelnego sprawcy.

W miarę postępu narracji, więcej ciał noszących podpis kasztanki nadal gromadzi się jako tajemnica otaczająca to, kim jest mansylarz i jakie są jego intencje, pozostając bez końca w umysłach publiczności. Kiedy rozpoczyna się pierwsze śledztwo, odciski palców Kristine są zniesione ze miejsca zbrodni i chociaż jest podejrzana, nie można się zastanawiać, jak dotarły tam wydruki.

Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie postacie działają niezwykle dobrze, zwłaszcza Naia i Mark, którzy rozwijają niezaprzeczalną chemię. Z dowolnie odbijają się od siebie, co sprawia, że ​​przyjemne jest obserwowanie, jak robią to, co robią najlepiej. Hess, na pewno, emanuje pewnymi wibracjami Sherlocka Holmesa. Godnym wzmianką byłoby miejsce, w którym bije martwą świnię w kostnicy.

„The Chestnut Man” ujawnia trudne problemy, które należy omówić, oraz paskudne rzeczy i działania społeczeństwa. Nie można nie zastanawiać się, czy przestępstwa są aktem czujności, czy po prostu bardzo zaniepokojonej osoby, której problemy są dość głębokie,

„The Chestnut Man” jest dobrze zrobione z ekscytującymi scenami, które utrzymają widzów na skraju siedzeń. Istnieją odpowiednie zwroty akcji, a także zaskakujące momenty, które sprawiają, że jest to nieodparta propozycja godna upiorna.