„The Last of Us” przejrzyj adaptację HBO, która może spełniać nazwę gry wideo

„The Last of Us” przejrzyj adaptację HBO, która może spełniać nazwę gry wideo

Adaptacje gier wideo, niezależnie od tego, czy są to filmy, czy programy telewizyjne, wzrosły wykładniczo w ciągu ostatnich kilku lat. Chociaż większość z nich jest uważana za rozczarowania, nie możemy zaprzeczyć, że ten konkretny gatunek rośnie. Inną rzeczą, której nie możemy również zaprzeczyć, jest to, że adaptacje telewizyjne zwykle dają fanom gier wideo znacznie lepsze niż film.

W zeszłym roku gra wideo Naughty Dog Niezbadanyzostał dostosowany do filmu z udziałem Toma Holland i Mark Whalberg. Chociaż sukces kasowy (który zapewnił kontynuację), film otrzymał mieszane recenzje i ostatecznie nie został uznany za godnego legendarnego Niezbadany nazwa. Teraz, że inna franczyza gier wideo opracowana przez Naughty Dog również dostaje adaptację, a ta wygląda o wiele bardziej obiecująco.

Dostosowanie HBO Ostatni z nas jest jednym z najbardziej oczekiwanych seriali telewizyjnych roku i jedną z najbardziej oczekiwanych adaptacji gier wideo w ogóle. Ta seria jest bardzo oczekiwana nie tylko dlatego, że opiera się na jednym z najlepszych wyłączeń PlayStation wszechczasów, ale także dlatego, że ta seria jest podpisana przez Craig Mazin, twórcę uznanej serii HBO Czarnobyl, oraz Neil Druckmann, pisarz i dyrektor oryginalnej gry wideo. Nie zapominajmy również, że ta seria została opracowana przez HBO, która jest znana z wielu uznanych przez krytyków programów telewizyjnych. Więc na papierze wygląda na to, że otrzymamy najlepszą adaptację gier wideo wszechczasów. Ale pytanie brzmi: czy to dostaniemy?

POWIĄZANY:

Ostatni harmonogram: data premiery odcinka 9

Sądząc po pierwszych (spośród dziewięciu) odcinków, które mieliśmy okazję zobaczyć, z pewnością wygląda to na bardzo obiecującą adaptację. Moglibyśmy powiedzieć „tak dobrze” i mówię to jako wielki fan gier wideo. Ale będąc fanem, nie mogę wstrząsnąć wrażeniem, że sposób, w jaki serial próbował nas przedstawić na tym świecie, wydawał się trochę za szybko. Ale wysłuchaj mnie, niekoniecznie to wada.

Okej, pierwszy odcinek jest dość długi i miał trudne zadanie przedstawienia publiczności prawie wszystkim głównym bohaterom, co jest czymś więcej krok po kroku. Ale jednak zrozumiałe jest, dlaczego musieli to robić w ten sposób; Ponieważ te adaptacje nie są opracowane dla fanów gry, są stworzone dla wszystkich, a kiedy chcesz stworzyć udany serial telewizyjny, ten pierwszy odcinek jest kluczem do wprowadzenia publiczności i utrzymania ich tam.

Chociaż adaptacje te są głównie tworzone dla odbiorców, którzy nigdy nie widzieli gry, to nie znaczy, że zagorzali fani będą rozczarowani. Materiał źródłowy jest naprawdę szanowany i widać, że ta adaptacja została dokonana przez ludzi, którzy kochają i wiedzą, jak właściwie traktować świat Ostatni z nas. Ważne jest, aby zwrócić uwagę, że ta seria spróbuje rozszerzyć historię poza granice gry, ale sądząc po samym pierwszym odcinku, każda część tej oryginalnej treści, która zostanie dodana, zostanie ostatecznie uzasadnione.

Co do obsady, musimy powiedzieć, że nikt nie opuścił bicia. Pedro Pascal wykonuje świetną robotę jako Joel i muszę powiedzieć, że byłem jeszcze przyjemniejszy, biorąc pod uwagę, że zawsze widziałem Hugh Jackmana w tej roli. Ta rola bardzo dobrze pasuje do Pascal i teraz jestem jeszcze szczęśliwszy, widząc jego Joela w nadchodzących odcinkach. Bella Ramsey, chociaż niektórzy zagorzali fani nie byli zadowoleni z tego wyboru castingu, nie możemy zaprzeczyć, że wykonuje niesamowitą robotę. To prawda, że ​​ona i Ellie nie są tak fizycznie podobne, ale osobowość i sposób, w jaki nosi tę postać, jest absolutnie cudowne widzieć. Muszę przyznać, że trudno uwierzyć, że nie pozwolili jej grać w grę, gdy przygotowywała się do roli.

Kolejną postacią, która absolutnie należy podkreślić, jest Marlene. Nic dziwnego, że Merle Dandridge wykonuje prawdopodobnie najlepszą robotę z całej obsady, biorąc pod uwagę, że jest jedyną aktorką gier wideo, która gra tę samą postać w serialu. To w zasadzie jej trzeci raz, grając tę ​​postać, a ona absolutnie ją zabija. Pierwszy odcinek przedstawił nas postaci Tommy'ego, który jest bardzo przyzwoicie przedstawiony przez Gabriel Luna. Nie możemy się doczekać spotkania ze wszystkimi innymi postaciami, a ja osobiście najbardziej interesuję się widzeniem Nicka oferty jako Billa, który wydaje się naprawdę odpowiedni do tej roli.

Muzyka to coś, co da fanom gęsią skórkę, gdy tylko usłyszą to w intro. Muzykę tematyczną skomponowała Gustavo Santaolalla, który również pracował nad grą wideo, i to wszystko, co jest do powiedzenia o tym, jak świetnie jest. Inne techniczne aspekty serii są naprawdę dopracowane do perfekcji. HBO nie chciało skąpować budżetu i dlaczego mieliby? Lokalizacje i atmosfera są absolutnie widoczne i przyciągną zarówno fanów gier, jak i przybyszów do tego postapokaliptycznego świata.

POWIĄZANY:

Ostatnie z nas filmowych lokalizacji (z obrazami)

Podsumowując, po jednym odcinku wygląda na to, że HBO naprawdę ma kolejny udany projekt. Mają serial telewizyjny, który jest dobrze wykonany przez ludzi, którzy wiedzą, co robią, jest dobrze działający i udaje się dostarczyć atmosfery, którą fani Ostatni z nas doświadczył kilka razy wcześniej. Seria robi najlepiej, aby oddać sprawiedliwość fanom i przedstawić ten świat publiczności, która nigdy nie grała w tę grę. Ostatecznie, sądząc po tym, jak zwykle wykonują się adaptacje gier wideo, jest to zdecydowanie coś, co zostanie umieszczone na samym szczycie gatunku, jeśli będzie ono kontynuowane, i nie mamy wątpliwości, że tak będzie.

Wynik: 9/10