Recenzja słoni „The Magician”, jak ciężko jest wierzyć w magię?

Recenzja słoni „The Magician”, jak ciężko jest wierzyć w magię?

Od stuleci koncepcja magii towarzyszył ludzkości dzięki jej rozwojowi. To, co kiedyś myślano, że niemożliwe stało się rzeczywistością i powtórzy się, ponieważ nauka będzie wykonywać niesamowite wyczyny, które możemy sobie wyobrazić w tym momencie. Animacja Netflix przedstawia słonia magika, nowy film animowany, który proponuje, że wiara sprawia, że ​​rzeczy istnieje i że możemy osiągnąć niemożliwe tylko wtedy, gdy wierzymy, że możemy.

Elephant The Magician to film wyreżyserowany przez Wendy Rogers i służy jako adaptacja powieści o tej samej nazwie napisanej przez Kate Dicamillo. W filmie występują Noah Jupe, Benedict Wong, Pixie Davies, Mandy Patinkin, Miranda Richardson, Aasif Mandvi i Brian Tyree Henry. Film opowiada historię Piotra, młodego sieroty, który mieszka ze swoim opiekunem, starym żołnierzem przygotowującym go do surowego życia. Jednak po wizycie w fortuny Peter uważa, że ​​jego siostra wciąż żyje i że kluczem do znalezienia jej odpoczynku w słoniu, który trafił do miasta.

Animacja Netflix ma pewne problemy. Zaledwie kilka lat temu wiadomość, że cała dywizja została zamknięta, stała się bardzo złym rozwojem. Jednak teraz Netflix ma nominowany film animowany do tegorocznych Oscarów z morską bestią. W tym roku mają kolejnego ciężkiego hittera ze słoniem magika, filmu, który może nie mieć takiego samego poziomu animacji, co bestia morska, ale jest to równie urocze i piękne na swój sposób.

Film jest animowany przez Animal Logic, firmę animacji i efektów wizualnych, która pracowała nad niezliczonymi filmami i teraz wykonuje całkiem niezłą robotę. Wizualizacje są dość wyjątkowe, a różnorodność wielu postaci sprawia, że ​​miasto, w którym historia ma miejsce. Samo miasto jest po prostu cudowne, a kilka bardzo ważnych magicznych sekwencji sprzedaje fakt, że jest to historia o magii i sile wyobraźni.

POWIĄZANY:

20 najlepszych programów o elfach, wróżkach i magii

Znowu nie znajdziesz takiego samego poziomu polskiego lub szczegółów jak w Sea Beast lub żadnym z filmów Pixar. Ale to nie ma znaczenia, ponieważ film dobrze wykorzystuje swój projekt sztuki, aby wyróżnić się z tłumu. Niektóre animacje o postaciach mogą wyglądać nieco sztywno, ale czasami film czuje się i wygląda na to, że była to produkcja Laika. Może więc ten rodzaj animacji został celowo wykonany, aby odtworzyć przepływ tych filmów. Film ma własne poczucie ruchu i wygląda świetnie.

Obsada głosowa jest również imponująca i jest pełna niesamowitych aktorów, którzy ożywiają te postacie. Noah Jupe wciela się w główną rolę, a jego głos wnosi wiele emocji i pasji Peterowi, który czuje się całkowicie zaprojektowany jako główny bohater. W momencie można powiedzieć, że Piotr jest po prostu zbyt doskonały, zbyt dobry chłopiec i że jest po prostu zbyt szczęśliwy, aby poczuć się prawdziwy. To wszystko prawda, ale chodzi o to, że ludzie tacy jak Peter są możliwe tylko wtedy, gdy pozwolimy im być.

Historia ma kształt starej bajki, która oczywiście nazywana jest samym filmem. Jest to jednak pozytywny. Wróżki można uznać za tandetne lub przestarzałe w dzisiejszych czasach. W miarę rozwoju historii czujesz, że historia Petera może znaleźć swoje miejsce wraz z jednymi z najbardziej znanych bajków. Film i historia wydają się staromodne, ale w dobry sposób. Wiesz, jak się skończy, ale jesteś tutaj.

POWIĄZANY:

Sezon 3 Magi: Data premiery, zwiastun, obsada, fabuła i więcej

Wynik Marka Mothersbaugh pasuje niesamowicie dobrze. Muzyka przynosi poczucie magii i podnosi intensywność i emocje wielu najważniejszych scen w filmie. Mothersbaugh ma bardzo ekliptyczny rok, ponieważ jest to jego natura, zdobywając ten film i niesławny film kokaany. Mówi tylko o jego talencie, że może przemieszczać się między dwoma tak różnymi filmami i nadal dobrze wykonywać pracę. Wyniki są czasami uważane za coś oczywistego, ale nie ma nic lepszego niż świetna scena filmowa w towarzystwie dobrej muzyki.

Jeśli jest coś, co ludzie mogą uznać za słabość w filmie, być może wydaje się to zbyt znajome. Dla mnie jest to siła; Nie ma nic złego w wiedzy, jak rozwija się historia. Wygląda jednak na to, że wielu członków widowni zawsze szuka najlepszej nowej rzeczy i to nie jest. To po prostu ta sama dobra rzecz, którą kochasz, i możesz to znowu pokochać. Kilka postaci czuje się zbyt kreskówek w swoich motywacjach i naprawdę kontrastują z resztą obsady, co wydaje się bardziej prawdziwe.

POWIĄZANY:

10 świetnych filmów fantasy, których prawdopodobnie nie oglądałeś

Ostatecznie słonia magika to kolejny fantastyczny przykład tego, jak Netflix może być miejscem dla wielu animowanych produkcji, które nie pasują do formatu Pixar i Disney. Te dwie firmy produkcyjne zajęły zbyt dużo miejsca w tym gatunku, a inne studia mają tyle samo talentów do opowiadania historii na tym medium. Netflix i wiele innych usług przesyłania strumieniowego powinny to zrozumieć. Cieszę się, że z morską bestią, a teraz słoniem maga, wydaje się, że Netflix może być tym miejscem.

Wynik: 8/10