Recenzja „Bell Bottom” angażujący thriller szpiegowca

Recenzja „Bell Bottom” angażujący thriller szpiegowca

Trzy rzeczy są gwarantowane w życiu indyjskiego kinefilu: śmierć, podatki i „patriotyczny” film podczas tygodnia niepodległości - pierwsze dwa mogą zostać przełożone, jeśli nie uniknięte, ale trzecia jest nieunikniona. Bell Bottom, z udziałem Akshaya Kumara, jest podobnym przesadnym wnioskiem - to jego szóste takie wydanie w ciągu ostatnich sześciu lat. Jest to także „inspirowane faktycznymi wydarzeniami”, podobnie jak Shershaah i Bhuj. Również wykopuje ostatnią dekadę i chwali agencję bezpieczeństwa narodowego: Wing Research and Analysis (R&W).

Thriller szpiegowski, osadzony w 1984 roku, obraca się wokół porwania indyjskiego samolotu niosącego 210 pasażerów. Według R&W Chief n w ciągu ostatnich kilku lat poprawa stosunków między Indiami a Pakistanem oraz serią porwania lotów indyjskich.F. Gostka Suntook (Adila Hussaina) z powodu „negocjacji” - obelga filmu, obsesja i mantra. Tym razem ministrowie indyjscy chętnie osiągną porozumienie, ale R&W jest nieugięci, że nie będzie ono miało nowego asa w pakiecie: analityk Anshul Malhotra (Kumar), o nazwisku „Bell Bottom” - ktoś z osobistym pakietem stawki w misji.

Film zaczyna się od porwania z 1984 roku, a następnie przechodzi do pięcioletniej retrospekcji w Delhi, gdzie spotykamy żonę Anshul Radhikę (Vaani Kapoor) i Mother Raavi (Dolly Ahluwalia). Powiedziałem sobie, że nie były to dobre wskaźniki, że jeden z nich umrze wkrótce. Dowiadujemy się więcej o bohaterze w tej (zwracającej się) części, która łagodzi ekstremalną intensywność otwarcia kilku minut: jest szachistą na poziomie krajowym, wokalistą, francuskim instruktorem i aspirantem IAS.

Niedługo potem słyszymy piosenkę, która wydaje się dotyczyć ślubu, ale szybko zmienia się w balladę miłosną. Oczywiście wcale nie pasuje. Następnie dowiadujemy się, że Raavi musi jechać do Londynu, a Radhika musi udać się do Srinagar (nadchodzi; nadchodzi). Przerywane obrazy podejrzanych osób uśmiechających się na lotnisko (tak, są terrorystami - głos w moim mózgu nie przestałby mówić). Z powrotem na pokładzie samolotu, ich zegarki zaczynają dokładnie sygnał dźwiękowy, a samolot został porwany.

Matka Anshul zmarła, co jest smutnym (ale całkiem oczekiwanym) narracyjnym zwrotem narracyjnym. (Jego żona nie jest - to nie jest film Ajay Devgn.), R&W faceci, a następnie porywają go i zmuszają do zostania agentem. Nie ma powodu, dla którego kwalifikuje się na stanowisko, a kolejna połączona niespodzianka w pobliżu wniosku też nie przyczynia się. Po formalnym szkoleniu Bell Bottom w 1983 r. Przecina się do Londynu, kiedy agenci R&W próbują aresztować porywaczy z 1979.

Reżyser filmu, Ranjit Tewari, nie chce tracić czasu na frywolności, jak przekonujące narracyjne przejścia i gotowanie napięcia, więc ma Anshul potyka się przez sprawcę: jak dotąd, tak przewidywalne.

Bell Bottom, podobnie jak inne dramaty w kategorii, cieszy się powtórzeniem. Film często przypomina nam, że inteligencja między usługami (ISI) próbuje podważyć bezpieczeństwo kraju, że Pakistan zdradza Indie poprzez „Dosti Ka Dikhawa” i że wiek „negocjacji” minął. Na poziomie postaci występuje również powtórzenie. W retrospekcji do 1979 r. Indyjscy ministrowie gabinetu i premier Morarji Desai stają się żałosnymi softiesami, zamierzonymi - co jeszcze - „negocjacje”, pozwalając generałowi Zia -ul -Haq Nieprzezdrowana wolność.

Wszystkie te implikacje są bardzo podobne do URI: Indie muszą znaleźć odwagę. Kumar używa nawet zdania z kampanii wyborczej: „Abki Baar, Unki Haar.”I chociaż film nie dyskredytuje ówczesnego lidera Prime'a, Indiry Gandhi, jest wystarczająco bystry, aby rozejrzeć się. Kiedy ISI zostaje wymanewrowana później w filmie, jego lider zauważa: „Shaatir Woh Nahin, R & Aw Hai” (Gandhi nie jest sprytny; R & AW).

Zanim przejdę dalej, muszę przygotować scenę na resztę recenzji. Moja kariera krytyków filmowych z okazji zbiegła się z Modi Sarkar 2014 (i powstaniem filmów nacjonalistycznych). Szalałem i zachwyciłem się, byłem zaskoczony i przerażony, ale muszę wyznać: nacjonaliści Bollywood (szczególnie Tanhaji i Bhuj) w końcu mnie złamali - coś, co zdałem sobie sprawę, widząc Bell Bottom.

Tak wiele filmów nacjonalistycznych zostało opublikowanych w ciągu ostatnich siedmiu lat - umieszczając „pro” w „propagandzie” - że obecnym dominującym sentymentem jest zmęczenie i apatia, a nie oburzenie lub podrażnienie. Czy wykres jest przewidywalny? Przyprowadź to (o ile nie jest zbyt głośno). Tradycyjny nacjonalizm? To nie jest wielka sprawa (przynajmniej nie jest islamofobiczna).

Bell Bottom nie był przenikliwy ani obrzydliwy z powodu swojego Desh Bhakti. Poczułem ulgę. Kiedy nie utonęło w krwiomolu - agenci RA&W nie mordują porywaczy - chciałem krzyczeć: „Progressive, Sir, bardzo postępowy!„Próbowałem wstać i dopingować Kumara, kiedy stwierdził:„ Nie obwiniam ludności pakistańskiej, ale są kilka sekcji… ”Może to mój cynizm, być może to mój wiek, może to (filmowy) zespół Sztokholmu, a może być zespołem Sztokholmu, czy może być To wszystko powyżej, ale jestem upokorzony i pokonany.

Więc w drugiej połowie Bell Bottom nie był aż tak okropny. Film nie podąża za formułą niezniszczalnego patrioty, wewnętrznej wielkości narodu lub niekończącej się łydki Pakistanu - i chociaż obejmuje niektóre z tych elementów, zgiełk nie ogłusza. Mamy nawet kilka zwrotów akcji: agenci RA&W napotkają różne bariery; Specyficzne plany nie zmaterializują się; a ostateczny triumf, choć wygodny, wydaje się być zarobiony. Proszę, nie popełnij błędu. Wciąż jest biedna, ale znalazłem srebrną podszewkę: Bell Bottom to Bhuj, który uczęszczał do szkoły pielęgnacyjnej.