„Kowbojowie kokaina Kings of Miami” Recenzja Niesamowite przedstawienie bezwzględnego handlu narkotykami

„Kowbojowie kokaina Kings of Miami” Recenzja Niesamowite przedstawienie bezwzględnego handlu narkotykami

Netflix publikuje nową partię dokumentów z prawdziwej przestępczości prawie co tydzień głodnej publiczności. Zgodnie z popularnością wczesnych miniserialu, takich jak tworzenie mordercy i kroczcy, Netflix szybko zwiększył podaż filmów spowiedzi i programów ciężkich w wiadomości. Kiedy oglądasz dramat taki jak nocny prześladowca lub synowie Sama, dwie przesadzone serie, które odtworzyły nagłówkowe przypadki z przeszłości, możesz wyczuć drżenie łańcucha dostaw pod ciężarem wypychania tyle towarów. Kiedyś intoksykujący przepis stał się przestarzały.

Cocaine Cowboys: The Kings of Miami, najnowsza produkcja filmowca Billy'ego Corbena o handlu narkotykami na Florydzie, wydaje się być kolejną ofiarą skłonności Netflix do przekonwertowania przekonującego, wartościowego tematu w przepełnioną, powtarzającą się narrację wielopasmodową. W końcu Corben wyreżyserował wysoce zabawnych kowbojów kokainy w 2007 roku i kontynuacji kokainy 2 w 2008 roku, z których oba trwają mniej niż dwie godziny. Jest sześcioczendeowym głęboko nurkowym na temat, który wcześniej został dobrze zbadany, niezbędny?

Tak, będziesz chciał wskoczyć na łódź motorową, zapiąć się i zobaczyć, gdzie zabiera cię woda, na podstawie pierwszego odcinka serialu. Corben rozdziela znaną ścieżkę kryminalną „powstają i opadającą” z czarnym humorem, integralnością moralną i ciepłym współczuciem, które wymyka się tak wiele prawdziwych filmów z przestępczości.

Willy Falcon i Sal Magluta byli dwoma kubańskimi władcami narkotyków, którzy poszli obok pseudonimu „los muchachos.„Falcon i Malguta pojawiają się tylko w archiwalnym nagraniu kamery i kilku bezpańskich zdjęciach mieszkających dużych w nagrodach z Miami, uczestniczącym w bokach, a ostatecznie wychodzących z sądu. Dyskusje z ich podmiotami stowarzyszonymi i wieloma prawnikami zaangażowanymi w ich sprawy sądowe malują złożony, dopracowany portret, który nadaje się do wielu godzin refleksyjnego myślenia.

Falcon i Magluta utworzyli sieć, która handluła około 75 ton kokainy o wartości 2 miliardów dolarów w latach 80. a 90. Aby uniknąć władz i rozszerzyć ich dominację, używali łodzi prędkości, dysz. Seria zaczyna się od ankietera stwierdzającego, że oboje byli znani jako „bez przemocy handlarze narkotyków”, co oznacza, że ​​wolą szybki, wydajny biznes niż rzeź i strzelanie. Ten początkowy życzliwy obraz staje się coraz trudniej. Spocone grymaty zastępują zębowe uśmiech. Olśniewające światła zaczynają zanikać. Ciała zaczynają się gromadzić.

Według niedawnej rozmowy z Corbenem w The Guardian, saga sokoła i Malguta był pierwszą historią, którą chciał opowiedzieć o handlu narkotykami w Miami, ale „rany były nadal świeże” i „historia jeszcze się nie starała do tego stopnia, że ​​do tego stopnia, że ​​do tego stopnia Wszyscy mieli trochę z perspektywy czasu i przestrzeni i byli gotowi o tym porozmawiać ”na początku 2000 roku. Oczekiwanie było mądrą decyzją z jego strony. Wywiady, zwłaszcza te z byłą dziewczyną Magluty Marilyn Bonachea, mają delikatność i głębię, których nie znajdziesz w wielu slickerze, krwawych filmach dokumentalnych, które gromadzą się na platformach streamingowych i sieci kablowych. Podobnie kilku prawników, takich jak prawnik obrony topawy bitwy, Albert Krieger, mówi szczerze o swoich obowiązkach. Pomaga także zorganizować tak wiele wywiadów przed odpowiednio chintzy szklanych ścian z cegły.

Corben pozwala zaangażowanym ludziom dzielić się swoimi historiami. Dostaje niesamowite ze wszystkich stron tej niezwykłej historii, w tym przestępców, organów ścigania, a nawet kilku przysięgłych. Fabuła staje się szalona w opowieści o jury w sposób, którego nie jestem pewien, czy kiedykolwiek widziałem, w tym walka w pokoju jury i wiele opowieści o przekupce jurora. Wywiady mają dla nich ujawniającą zabawę, która daje serialowi jego energię. Można argumentować, że kilku z tych profesjonalnych przestępców jest prawie zbyt swobodnie. Zastanawiasz się, czy byłbyś zachwycony lordami narkotyków, ale Corben i jego zespół po mistrzowsku opracowują linię, w której nie wydaje się, że podnosi scenę kryminalną.

To nie tylko przestępcy, którzy są zaangażowani. Angażując się z prawie tyle samo czasu z tymi po drugiej stronie prawa, w tym prawnicy, którzy próbowali sprowadzić Maglut i Falcon. Kowboje kokainy: Kings of Miami zamienia się w znacznie bardziej zaokrąglony projekt. Jednostka obronna, która obejmuje genialnego Alberta Kriegera, ma również świetne gryzie, ale Marilyn Bonachea kradnie program. Będzie tą, która ma na myśli, znacząca postać w organizacji, która kontynuowała, dopóki nie poczuła się przez to zdradzoną.

Seria porusza się, pulsując z energią emocjonalną i uzależniającym nadmiarem ery Miami Vice. Nawet wizualne wybory, które mogą wydawać się zużyte lub banalne, takie jak ponowne przeznaczenie filmów z klasycznych filmów kryminalnych, takich jak nietykalne, były skuteczne, ponieważ pomagają wyjaśnić bardzo szczególne zwroty akcji. Jednocześnie serial pokazuje zainteresowanie drobiazgami krokulitych i złożonością wyboru jury, którego można się spodziewać tylko w wysokiej klasy thrillerze prawnym lub skrupulatnej historii New Yorker.

Corben wyróżnia się, uderzając w delikatną równowagę między połyskiem a chropowatością. Biorąc pod uwagę sześć odcinków, z którymi można sobie z tym poradzić, wykorzystuje format, zagłębiając się w różne obszary handlu, jednocześnie skupiając się na ważniejszej historii chciwości, mocy i ambicji, które przekazuje. W miarę kulminacji serii opiera się pokusie, aby zrobić zbyt wiele dużych, szerokich uogólnieniach dotyczących społecznego i politycznego znaczenia sprawy, umożliwiając widzom osądzanie systemu sądowego, przepisów dotyczących narkotyków i fiksacji Ameryki za pomocą pieniędzy. Moderacja Corbena może być tym, co wyróżnia go od tak wielu potężnych postaci, które przedstawia. To także jedna z rzeczy, które sprawia, że ​​oglądanie tego Netflix jest wyjątkowe.