Recenzja „Vampire Academy” Popularna seria książek zyskuje nową szansę na Peacock

Peacock wciąż próbuje to zrobić jako usługa przesyłania strumieniowego. Ostatnio usługa miała kilka problemów, jeśli chodzi o przyciągnięcie uwagi odbiorców. Peacock po prostu nie ma wystarczającej liczby interesujących treści, aby ludzie uruchomili się, aby stworzyć konto. Szkoda, ale jest to normalny przebieg wydarzeń, gdy środowisko streamingowe jest tak zanieczyszczone z ekstremalną konkurencją. Peacock ponownie spróbuje narysować publiczność z debiutem Akademii Vampire. Sprawdźmy tę nową serię i sprawdź, czy mogą osiągnąć swój cel.

Vampire Academy to serial telewizyjny zaadaptowany z serii książek o tej samej nazwie, napisany przez Richelle Mead. Seria opracowana jest przez Julie Plec i Marguerite Macintyre. W serii występują Sisi Stringer, Daniela Nieves, Kieron Moore i André Dae. Seria opowiada historię Rose i Lissy, najlepszych przyjaciół żyjących w świecie wampirów. Sisi to dhampir, po części człowiek, po części wampir i służy jako opiekun elity wampirów. Tymczasem Lissa jest częścią potężnej rodziny Dragomir, jednej z najważniejszych rodzin wampirów na świecie.

Akademia Vampire zawsze była jak nastoletnia wersja bardziej dorosłego i interesującego IP „Vampire: The Masquerade” i jako taki dotyczy tematów i opowiadań, które są bliżej opery mydlanej niż właściwą sagę fantasy dla dorosłych fantasy dla dorosłych. To nie jest złe. Jest publiczność na każdą historię. Oczywiste jest jednak, że Peacock dąży do maksymalnego zasięgu odbiorców, a tym samym stworzył wampir bez zębów. Akademia Vampire nie tylko jest znajoma, ale także bardzo przestarzała.

To nie jest produkcja o wysokim budżecie. Możesz to poczuć w projektowaniu kostiumów, muzyce, zestawach i zdjęciach. Jest to seria wykonana z myślą o wydajności, niskich kosztach i szybkich zwrotach. Rezultatem jest serial telewizyjny, który wygląda tanio i tak naprawdę nie sprzedaje interesującego wszechświata, który można zbadać w ramach wampirów, ich polityki i mitologii. Zamiast tego otrzymujemy operę mydlaną, która zaczyna się od dobrej przesłanki, ale potem koncentruje się na konfliktach postaci, które są zbyt banalne, aby nas opiekować.

POWIĄZANY:

15 najlepszych wampirów romansowych anime wszechczasów

Występy są w porządku. Aktorzy robią wszystko, co w ich mocy, z materiałem, który im podano. Stringer i Nieves są świetni jako główni bohaterowie serialu. Czują się, jakby mają miłe relacje ze sobą, a to pomaga sprzedać fakt, że ich postacie powinny być najlepszymi przyjaciółmi w historii. To, co naprawdę boli aktorstwo, to to, że historie i dialog są bardzo ogólne, ponieważ jest to wszystko dotyczące budowania świata w serialu.

Maskarada jest jednym z najciekawszych i ekspansywnych wszechświatów medialnych na świecie. Akademia Vampire może nie mieć ekspansywnego charakteru tej franczyzy, ale może. Niestety seria nie ma zasobów, aby osiągnąć ten cel. Nie tylko zestawy i kostiumy wyglądają tanio, ale także sposób, w jaki seria jest nakręcona. Reżyseria jest bardzo liczbowa i możesz poczuć, że filmowcy biegną przeciwko zegarowi, aby te odcinki były tak szybkie, jak to możliwe. Nie ma poczucia kompozycji ani opieki na zdjęciach, które widzimy. To jest bardzo denerwujące.

To samo dzieje się z historią. Seria dopiero zaczyna się i wydaje się, że brakuje ci dużych fragmentów historii. Jako wprowadzenie do wszechświata, ten sezon może nie wydawać się „zbyt wiele informacji”, ale jak „za mało”. Postacie te potrzebują czasu, aby nawiązać ze sobą znaczące relacje, abyśmy, jako publiczność, mogliśmy dbać o to, co się z nimi dzieje. W obecnej formie serial zbytnio koncentruje.

W miarę postępu serii niektóre osiągnięcia kończą się na ich kroku, ale nigdy nie są w stanie zlecić, aby mogli szokować lub imponujące wyglądanie. Naprawdę potrzebujemy większego skupienia się na tym, co sprawia, że ​​Lissa i Rose kliknij, a interakcje z innymi w znaczący sposób może być to, co jest potrzebne. Czy seria będzie miał czas, aby to osiągnąć? Tylko czas pokaże, ale jak to jest teraz, nie ma wiele nadziei na to się dzieje. Seria potrzebuje więcej pieniędzy i więcej czasu.

Nawet sekwencje akcji, które są tak ważne dla takiego programu, kończą się całkiem oswojoną. Choreografia nie jest dokładnie imponująca; jest w porządku, ale brak dobrze strzałów sprawia, że ​​działanie jest w większości mylące. To stara sztuczka polegająca na zbyt mocnym cięciu między każdym ciosem lub kopnięciem. Sekwencje bitewne czują się jak bałagan zamiast ekscytujące i interesujące. Niewiele osób jest w stanie wykonywać akcję przed kamerą, jest to trudne wyzwanie. Akademia Vampire nie przekroczy wyzwania, przynajmniej na razie.

POWIĄZANY:

Odcinki „Vampire Academy” 1-4 zakończone, wyjaśniono: polityka może być śmiertelna, nawet w przypadku wampirów

Vampire Academy nie ma tego, czego potrzeba, aby przynieść nową publiczność do pawi. Usługa przesyłania strumieniowego działa po prostu na poziomie, który jest znacznie poniżej wszystkiego, co jest teraz wykonywane w przestrzeni przesyłania strumieniowego. Inne platformy, takie jak HBO, Netflix i Apple TV, robią z siebie wszystko, a oni wlewają mnóstwo pieniędzy i talentów do swoich programów. Akademia Vampire wciąż wydaje się czymś, co mogło zostać wydane 15 lat temu. Peacock musi osiągnąć wysoką jakość, jeśli chcą się wyróżnić.

Wynik: 4/10