Recenzja „9/top 10 w pokoju wojennym Prezydenta” przerażająca, ale odnowiona realizację

Recenzja „9/top 10 w pokoju wojennym Prezydenta” przerażająca, ale odnowiona realizację

Szczególny rodzaj dokumentu politycznego, który próbuje umieścić nas „w pokoju”, aby powiedzieć nam, jak podejmowano historyczne wybory i jak wadliwe osoby, które sprawiły, że się czują. Jednak 11 września 2001 r., Kiedy samolotu porwane przez terrorystów Al-Kaidy zburzyli bliźniacze budynki World Trade Center w Nowym Jorku, zabijając prawie 3000 Amerykanów, zamieszanie było takie, że nie było nikogo „pokoju.„Prezydent George W. Bush i jego pomocnicy byli w ruchu przez cały dzień, obawiając się ich bezpieczeństwa i ciągle szukając wywiadu i zmuszeni do prowadzenia działalności w bunkrach lotniskowych, tylnej pomieszczeniu szkoły i na pokładzie samolotu prezydenta, Air Force One.

Niemniej jednak 11 września: Wewnątrz pokoju wojennego prezydenta (BBC One) oddaje poczucie bycia w pokoju w sposób, który ma niewiele filmów. Ten dzień został opisany jako film katastrofalny, którego żaden scenariusz nie odważyłby się stworzyć. To przerażająco okropna, ale ale fascynująca historia tutaj, z równoległymi narracjami po podróży prezydenta i rozwijającym się horrorem na ziemi.

Historyczne wideo filmu zawiera kilka momentów Adama Curtisa, takich jak Bush zabijający muchę na owalnym biurku biurowym kilka sekund przed wygłaszaniem najważniejszego mowy w jego życiu, aby podkreślić, że każda minuta 11 września zawierała coś dziwnego lub strasznego. Jednak gdy każda kluczowa postać rządu podziela wspomnienia przed kamerą, oszałamiające obrazy są przyćmione osobistymi opowieściami. Słyszymy od kapitana sali sytuacji, który przypomina sobie wstrząsanie się biurkiem prezydenta, gdy siły powietrzne przeprowadziły gwałtowne starcie awaryjne - „Stałem się nieważny.„Byłem przerażony” - a zastępca dyrektora ds. Komunikacji, który wzburzył się, gdy lekarz Busha wręczył mu tabletki anty -anthrax i zabrał całego tygodnia zaopatrzenie.

Jest to jednak głównie spojrzenie na myślenie głównego rozmówcy: George W Bush. Początkowo jesteśmy świadkami jego niesławnej ludowej prostoty, widzianej w jego dziwnie sprzecznej decyzji o zignorowaniu wiadomości o tym, że druga wieża została uderzona przez kilka długich minut z obawy przed brakiem szacunku dla klasy siedmiolatków Florydy, siedmiolatki z Florydy otrzymają wizytę prezydencką. Będąc jeszcze w oku burzy o nieznanym ciężkości i wielkości, Bush wielokrotnie prosił o wszystkich wokół niego, aby się zatrzymali i modlili. „Modlitwa może być dość pocieszająca”, dodaje w jednym fragmencie.

Takie emocje mogą być interpretowane jako dziwne w obliczu zbliżającej się katastrofy lub jako odpowiednie reakcje na sytuację, w której to, co można osiągnąć natychmiast, było niepewne. Według jednego uczestnika, podczas gdy oceny Churchilla lub Roosevelta w wojenku koncentrują się na aktach, które zajęły tygodnie, Bush w dniu 11 września jest badaniem lidera zmuszonego do podejmowania monumentalnych decyzji w drodze.

W pokoju wojennym prezydenta jest pod tym względem szczególnie pouczające. Dowiadujemy się, jak strach i smutek, a także postanowienie, aby chronić nas ludzi, musieli zrobić miejsce, aby, słowami Busha, „kopnij ich tyłek”, zanim był to jasny, którego tyłek lub jak. Tego wieczoru prezydent oficjalnie ustanowił „doktrynę Busha”, która powiedziała, że ​​nosicie terrorystów było takie samo, jak popełnienie terroryzmu. W pośpiechu stworzono nową patologię amerykańską, „War on Terror”,.

Fakt, że ten dokument, upamiętniający 20. rocznicę 11 września, nadaje się dokładnie, gdy kolejna operacja wojskowa w Afganistanie dobiega końca, pokazuje reperkusje tego. Widmo tej wojny, a także inwazja USA i jej sojuszników na Irak, trwa całą pracę, komplikując nawet najbardziej podstawowe interakcje emocjonalne. Karl Rove jest politykiem, który wyraził bezradną udrękę, widząc bliźniacze budynki w telewizji. Dick Cheney jest człowiekiem z ukłonną głową, przytłoczony emocjami, gdy przypomina sobie kwestię, czy strzelać z United Flight 93.

Czy te momenty wciąż się poruszają, wiedząc, że ci mężczyźni popełnili własne okrucieństwa? Tak, ale wewnątrz pokoju wojennego prezydenta świetnie się wyjaśnia. Fakt, że jesteśmy w pokoju, nie uniemożliwia nam widzenia poza.